Nie brnac, ani gniesc... Sergiusz Jesienin

Валентин Валевский
tlumaczenie z rosyjskiego na polski,
link do strony rosyjskiego oryginalu:
http://www.stihi-rus.ru/1/Esenin/72.htm

Sergiusz Jesienin (1895 - 1925)

                         *     *     *

Nie brnac, ani gniesc po krzewach grzanych
Lebiod, ani szukac sladu znow.
Wszak ze snopem wlosow twych owsianych
Juz na zawsze wyszlas z moich snow.

Z krasnym* sokiem jagod na swej skorze,
Bylas czula, piekna niby kwiat
Tak podobna do schodzacej rozy
I jak snieg promienna w ciagu lat.

Ziarna zrenic twych wyblakly jednak, zwiedly,
Imie twe zniknelo wtem jak dzwiek,
Lecz pozostal w faldach sukni zmietej
Z rak niewinnych zapach miodu, wdziek.

W cichy czas, gdy zorza ostrzy kosy
Jakby kotek myjac lapka twarz,
Wciaz o tobie slysze tkliwe glosy
Spiewajacych z wiatrem wodnych czasz.

Niech czasami szepcze siwy wieczor,
Zes tam byla niby piesn i sen,
Jednak ten, kto zmyslil twoje plecy —
Z tajemnica zwiazal zycia tlen.

Nie brnac, ani gniesc po krzewach grzanych
Lebiod, ani szukac sladu znow.
Wszak ze snopem wlosow twych owsianych
Juz na zawsze wyszlas z moich snow.

1916 r.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

* krasny (poet.) — czerwony. Patrz zrodlo:
https://pl.wiktionary.org/wiki/krasny
https://sjp.pl/krasny