Переводы Александра Снежко на польский язык

Ахтаева Ева
NOTA  BIOGRAFIСZNA

Aleksander Sniezko urodzil sie w roku 1945 na Wilenszczyznie na Litwie. Po  studiach w Ryskim Instytucie Inzynierow Lotnictwa Cywilnego pracowal w lotnictwie w Kazachstanie. Po kilku latach powrocil na Wilenszczyzne, gdzie mieszka obecnie.
Autor pisze teksty piosenek dla „Kapeli Wilenskiej”, zespolow estradowych „Druzbanci”, „Jagielloni” i wielu innych. W jego dorobku tworczym jest kilkanascie plyt kompaktowych z piosenkami patriotycznymi, satyrycznymi, lirycznymi i religijnymi.
Od roku 1989 A. Sniezko byl sekretarzem Sekcji Literatow Polskich przy Zwiazku Pisarzy Litwy, od roku 1999 – czlonkiem Zwiazku Literatow Polskich.
Wiersze tego autora byly wielokrotnie wyrozniane na ogolnopolskich konkursach poetyckich i dotychczas zostaly wydane w 17 tomikach poetyckich w Polsce i na Litwie.


Материал взят из книги переводов А.Снежко
"ROWNOLEGLE WSZECHSWIATY" (2017, Вильнюс)


GASNACA GWIAZDA

Tracimy. Ciezko i bolesnie!
Kto zegnal bliskich, ten juz wie,
Dlaczego jedna zgasla wczesniej,
Gdy nam swiecily gwiazdy dwie?!

Odchodzi, bliski ktos odchodzi,
Za chwile wstapi w inny swiat.
W spokoju wiecznie beda mlodzi,
Nie zmaci Nieba ziemski lad.

Ju; sie nie martwia o problemach,
Nie siega wladza poza skraj.
Pociesza nas: „Juz cierpien nie ma”,
Przyjeci przez bajeczny raj.

Placzemy. Ktoz nam lzy osuszy?
Skoro tam dobrze, zal nasz skad?
Bog rozgrzeszenie da dla duszy.
Lecz… bez was pusty kazdy kat!

W marzeniach mamy ciepla tyle!
Przytulmy bliznich chociaz raz!
Lecz chaos dnia pochlania chwile
– Jak zdazyc, gdy ucieka czas?

A gwiazdka ta, co mi swiecila,
Rysujac slad rubinem zorz,
W bezkresna dal uniosla milosc.
Wiem: to na wiek, nie wroci juz!



МОЕЙ АРМЯНСКОЙ ЗВЕЗДЕ...

Теряем.
Как это непросто –
Принять потерю в тот же миг.
Поверить в то, что правы Звёзды,
Жить оставляя нас одних.

Уходят.
Близкие уходят.
Вмиг отлетая в мир иной,
На небесах покой находят,
Простившись с сутолокой земной.

Решают
Все проблемы разом.
Там, как известно, нет проблем.
«Утештесь, - говорят нам фразу. -
Их принял сказочный Эдем».

Рыдаем.
Тщетны  утешенья.
А коль  там лучше, что ж грустить?
Бог им отпустит прегрешенья.
Но… как же нам без них прожить?

Мечтаем.
Только  лишь мечтаем
Заботой близких обогреть.
Но в суете вновь  забываем,
Что можем просто не успеть.

Погасла
Та, что мне светила
Моя Армянская Звезда.
Но знала – я её любила.
И знала – это навсегда!

2

JAK DRZACY LISC

Jak drzacy zlocacy sie lisc,
W matczynej otule sie dloni.
Do ciebie po cieplo mam isc,
Ktoz serce znekane ochroni?

Od masek uwolnie swa twarz,
Zostane otwarta, prawdziwa.
A ty choc westchnieniem mi wskaz,
Gdzie wieczna sie prawda ukrywa.

Przy tobie otwiera sie swiat,
W madrosci zanurze swe rece.
Zanucmy piosenke sprzed lat
I szczescia nie trzeba nam wiecej.

To nic, ze nie wyjdzie mi cos,
Ocene najwyzsza dostane.
Glupote i pyche, i zlosc
Wybaczysz mi – swej ukochanej.

Orzezwisz krysztalem twych wod,
Choc skrzydla zranione mam znowu,
Twoj Aniol powtorzy nam cud:
Uniose sie, zerwe okowy!


ПРОДРОГШИМ ОСЕННИМ ЛИСТОМ...

Продрогшим осенним листом
К тебе опущусь на ладони,
И ты материнским теплом
Вновь сердце уставшее тронешь.
Все светские маски сниму,
Останусь ничем не прикрыта.
И долго, вздыхая во тьму,
Где вечная истина скрыта,
Искать с тобой будем вдвоем,
Ладонями черпая мудрость.
А, может, тихонько споем,
Баюкая сонное утро.
Сфальшивить ничуть не боюсь, -
Любовь субъективна в оценках.
И глупость, и гордость мою
Простишь. Для тебя я - бесценна.

Живою водой отпоив
И ветхие крылья заштопав,
Вновь Ангелом выпустишь в мир,
Срывая смятенья оковы.

3


KOCHAC SWIAT CALY…

W krag masz odbicie tego, co juz bylo
I co w twej duszy lezy az na dnie.
Promieniem jasnym splywa wielka Milosc,
Jak blyskawica obraz kresli mnie.
Swiat sie usmiecha niczym w blogim snie!

Na ciebie i na swiat spogl;dam smialo,
Bo w sercu ogien cudny moj nie zgasl,
A szczescie dni ponure rozjasnialo,
Na portret moj zlocisty scielac blask.
Harmonii tajemnica laczy nas!

Kochajac, swiat wez prosto do swych rak
W tym Boski cel tworzenia dostrzec moge.
A z duszy Milosc tak rozmnazaj w krag,
By nia oswiecic nawet Mleczna Droge!



ЛЮБИТЬ ВЕСЬ МИР

Взглянув вокруг, увидишь отраженье
Того, чем переполнена душа.
Лучи любви иль молнии смятенья
По-своему картинку довершат.

Мир улыбнулся?
Светлая душа!

В тебя и в мир смотрюсь я без опаски,
Ведь сердце льет такой волшебный свет,
Что будни тягостные превращает в сказку
И делает безоблачным портрет.

Мой друг, как прост
Гармонии секрет!

Любить весь мир и просто быть собой –
Вот ценность всех божественных созданий.
Теплом души своей преумножать любовь,
Выплескивая в бездну мирозданья.

4

NATCHNIENIE

Od rozsadku – bezdzwieczne sa rymy,
Myslac, siecia nie zlowie – bez szans.
Niewidzialny swiat uczuc, intymny
Wierszem dusze wprowadza mi w trans.

Dar natchnienia olsniewa jak slonce
I z ponurych wyzwala mie snow,
Plyna z niebios strumienie dzwieczace
Z kropelkami perelek ze slow.

Gdy wylowie je, biore na dlonie,
Nawlekajac na marzen mych nic,
W tych koralach me serce zaplonie,
– Moi drodzy – to dla was ma lsnic!


БОЖЕСТВО ВДОХНОВЕНИЯ

От рассудка - безжизненны рифмы.
Cетью разума их не ловлю.
Чувством таинства, миру незримым,
Строки в душу приходят мою.
 
Как божественный дар, вдохновенье
Вдруг прольется сквозь сумрачность снов
По небесным звенящим ступеням
Водопадом жемчужинок-слов...
 
Я лишь тонкою нитью сознанья
Их сплетаю в колье до зари,
Чтобы щедрого сердца признанья
Вам, родные мои, подарить!


5

OKRESY ZYCIA

Lato – w usta calowalo.
Ach, jak slodko! Az do szalu!
Zdaje sie – u nog mych lezy
I zalotnie wola szczerze.
By podziwiac piekny swiat.
               
Jesien – w oczy calowala,
Chociaz we mgle prawie cala,
Z wdziekiem zlote liscie straca.
Kto tu Mistrzem? – Wszechmogacy!
Hymn Wszechswiata brzmi od lat.

Niech mi zima skronie piesci,
O milosci czekam wiesci,
By mi w dusze tchnela wiosne.
A gdy skrzydla mi urosna,
Znow obejme caly swiat!



ВРЕМЕНА ЖИЗНИ

Лето в губы целовало.
Ах, как сладко! Ах, как шало!
Мир лежал у ног призывно,
И до прелести наивно
Я смотрелась в дивный мир.
 
Осень в очи целовала,
Поволокой прикрывала
Взгляд небесного созданья,
И под "браво" мирозданья
Вновь развенчан был кумир.
 
Пусть зима виски целует,
Но я жду любовь такую,
Чтоб весну вдохнула в душу,
И, как прежде, простодушно
Обняла бы я весь мир!

6


ROWNOLEGLE WSZECHSWIATY

Ktos w skromniutkiej klitce siedzi,
Ktos ma wille albo dwie,
Tuz za rogiem wiec sasiedzi.
Czy spotkaja sie, kto wie?

Tego – los przygniata nisko,
Wiec „kopciuszkiem” jest od lat.
Ten – ma „cieple” stanowisko –
Forse rzuca swa na wiatr.

My – ofiary i autorzy
Ludzkiej gry, co wiezi nas.
Dojsc do ladu sam nie moze
Wrogi Wszechswiat pelen gwiazd!

Wabi niebo zagadkowe,
Z dawna wytezamy wzrok:
– Czy ktos ujrzy przypadkowo
Inny Wszechswiat poprzez mrok?

Szlak nieznany odkryjemy,
Mleczna Droga chcemy isc…
A do tych, co tu – na Ziemi,
Czy znajdziemy droge dzis?!


ПАРАЛЛЕЛЬНЫЕ ВСЕЛЕННЫЕ

Кто живёт в квартирках узеньких,
Кто - в напыщенных дворцах.
На одной, по сути, улице,
Не встречаясь до конца.

Кто-то золушкой фасолины
Будет  днями разбирать,
Кто-то чинною персоною
В казино всю ночь играть.

Мы и авторы, и пленные
Человеческой игры,
Наши чуждые вселенные
Не столкнутся до поры.

Что ж мы мечемся отчаянно,
Глядя в небо все века:
Вдруг, откроется нечаянно
Жизнь другая в облаках!

И к неведомому, странные,
Ищем млечные пути...

Разобраться бы с землянами
И друг к другу путь найти.


7


SZALENCZA MUZA

Juz wszystko w wierszach powiedziano wczesniej.
Dlaczego wiec, gdy dnia nastaje kres,
Szalencza Muza blogosc zsyla we snie
I az do switu w sercu moim jest?

Przed noca wciaz powtarzam jej: „Nie bede!
Mam pisac o tesknocie? Brak mi sl;w!”
A Ona w sen moj wdziera sie z obledem,
Az kartke biala w rece ujme znow.

Przez ramie sledzac, karci i podziwia.
Jej wladza, moje strofy, a wiersz – czyj?
Az wreszcie sie usmiechnie dobrotliwie:
– „Zuch z ciebie! Teraz, dziecie, spij”…



ШАЛЬНАЯ МУЗА

                "Станет мукою, что было тоской?
                Нет, лучше мУкой!"
                М.Цветаева


Давно уже всё сказано и спето.
Так почему опять на склоне дня
Иль в самом сердце нежного рассвета
Шальная Муза мучает меня?

И сколько б ни твердила в ночь: Не буду!
Не буду, слышишь, о тоске писать! -
Не даст уснуть,  покуда не избуду
"МукУ и мУку"  в тонкую тетрадь.

Следит из-за плеча, не отрываясь,
И тут же правит  властно, не шутя.
И, наконец, промолвит, улыбаясь:
Ты славно потрудилась! Спи, дитя...


8


SZCZESCIE

Jezeli chcesz zachowac
polysk na skrzydlach motylka,
nie dotykaj ich.
P. Picasso
               
Filozof madry racje mial – to fakt.
– Cel szczescia nie da – slodsze jest dazenie.
W czekaniu – chwile szczytu – az po drzenie.
Gdy w gamie uczuc zadnych barw nie brak,
W obrazy realnosci sie zamieni.

Marzenie wieczne wraca wciaz w moj sen:
W promieniach zorzy kapia sie motyle,
Ulotnej teczy w skrzydlach maja tyle!
A dotkniesz – kolor juz nie ten,
Ze skrzydel piekno odlatuje hen…
W tym cudu sens, ze gosci tylko chwile.



СЧАСТЬЕ

                «Если хочешь сохранить глянец
                на крыльях бабочки, не касайся их».
                П.Пикассо

Что ж, мудрый Шопенгауэр был прав,
Что счастья нет - лишь есть к нему стремленье.
Порой предвосхищенное волненье,
Все переливы чувств в себя вобрав,
Куда сильней реального виденья.
Мозг будоражит вечная мечта,
Что легкой бабочкой в лучах рассвета
Манит нас, в бархат радужный одета,
Но только тронь - она уже не та,
Касаньем стерта крыльев красота...
На этом, собственно, конец сюжета.


9


WSZECHSWIAT PRZEZ PRYZMAT MILOSCI
(Sonet)

Krolowa Noc w gwiezdzistym ekwipazu
Sfrunela cicho na sedziwy sad
I zakochanym przeslonila swiat,
Ich oczu blask znikl za woalka twarzy.

Jak Dobry Duch intymnosc ich przykryla
I szept namietny splynal w szmery traw.
Odchodzi wstyd, pekaja wiezy praw
I wstrzemiezliwosc w mroku traci sile.

Usmiechy slac, przyglada sie im Noc:
– Czy uczuc wzlot, czy gorzkie lzy zostana?
Milosny poryw nagich cial i dusz…

Zaczela rowniez Ona tracic moc
-To do niej Swit z wizyta mknie poranna
W karecie ozloconej blaskiem zorz.



МИРОЗДАНИЕ СКВОЗЬ ПРИЗМУ ЛЮБВИ

Царица Ночь на звёздной колеснице
Спустилась в позабытый старый сад
И двум влюблённым, чьи глаза горят,
Прикрыла  чёрною  чадрою  лица.

Любезную тем сделала услугу –
И шорохи,  и шёпоты,  и стон
Бесстыдно полились, поправ закон
Стесненья, вспыхнув чувственною вьюгой.

С улыбкой  томною внимала Ночь
Приливам страсти и слезам признанья
Любви,  что  ослепляла  наготой...

Ей и самой вдруг стало ждать невмочь,
Ведь к ней Рассвет на тайное свиданье
Уже  спешил  в  карете  золотой.


10

WSZYSTKIE DARY ZIEMI

Ziemski plon – ilez wart?
Splynie chaos i dym,
Walec czasu na prochno zamieni.
– Przynies z duszy swej dar,
Dzwieczny uloz mi rym,
Daj mi w wierszu zachwytu olsnienie.               
               
Zwrotka – marzen twych blask
Urojonych w najslodszym polsnie.
Glos intymny wyszepcze: – Ach, jesli!
Niech zaiskrzy wsrod nas…
Lez i smutku nie trzeba – o, nie!
Niech nam slodkie slowicze brzmia piesni.

Wiec na pamiec mi zloz
Bukiet, ale nie z roz
– Wplec mi, co najwspanialsze w sonetach.
Niech upiekszy jak kwiat
Ten cudowny nasz swiat.
Spelnisz prosby kochanej – czyz nie tak?



ВСЕ ПОДАРКИ ЗЕМЛИ

Что подарки Земли?
Для меня - суета.
Все подвержено времени, тленью.
Подари мне стихи!
В них - души красота,
И восторженных глаз озаренье.
В них искрятся мечты
Переливами грез,
Нежный голос прошепчет: Ах, если б!
Если б я... Если б ты...
Если б грусть, да без слёз,
Лишь соловушки сладкие песни.
Подари мне на память
Нетленный венок
Из сонетов изящно-роскошных.
Им украшу любовно
Земное чело...
Для любимых - нет просьб невозможных!

NA JEZYK POLSKI PRZELOZYL ALEKSANDER SNIEZKO

Сердечно благодарю польского поэта
Александра Снежко за внимание к моим строкам!!!