W pieknym Zamku nad rzeka
Urodzil sie Ksiaze Platon,
Mial roznych zabawek po brzegi,
Uwielbial jesc winogron.
I jakos powiedzial rodzicom,
Ze wcale nie cieszy go tron.
Ma jedno wielkie marzenie:
Hodowac chce winogron.
- „ A po co z Ci tyle owocu” ??
Zapytal go starzejacy Krol.
- „ Masz, synu , zamiar rzadzic po nocach,
A w dzien pilnowac swoj winogron” ?
I dziecko radosnie zasmialo.
I powiedzialo:
- „ Uwielbiam smak winogron.
Dopoki nie namaluje go smialo.
Nie bede myslec o tron „.
Co za dziwaczne stworzenie,
Martwilo to mloda Krolowa.
Skad w jego glowie takie marzenie.
I tak wychowam Cie na nastepce tronu!
- „ Kochany tato i mamusiu.
A po co z mi ta korona.
Gdy moja dziecieca glowa
Jest pelna zielonego winogrona”.
I tak przez wieeele laaaat…
Z pytaniem zyla krolewska rodzina.
Dlaczego syn uwielbia winogron?
Blagali Boga o nastepce tronu.
A dal im milosnika winogron.
I wyglosili razem swe zyczenie,
Iz potrzebuja pomoc od ksiezniczki
Ktora przegoni z serca winogron,
Zakocha ksiecia w swe policzki.
Lecz ta milosna strzala od Amora
Byla rzezbiona z winogron,
Trafila ona w serce ksiecia,
I obu pokochali winogron.
I zyja dlugo i szczesliwie
Na zamku co nad rzeka ta.
Kochaja ludzi, o nature dbaja,
A w polach wszedzie rosnie winogron.
TAT 23.06.2019