Tango

ßí Ñòàëîíû-Äîáæàíüñêè
TANGO

Wolno…
Wolno…
i predzej
w pary zrosly sie rece
po co Tobie
me serce
na cztery
pas…

Wolno…
Wolno…
i predzej
cienie nasze w udrece
krzyczy zapach Twoj
– szeptem
na cztery
pas…

Wolno…
Wolno…
i predzej
parkiet parzy – jak wegle
w zrenic patrze Twych
ciernie
na cztery
pas...

Wolno…
Wolno…
i predzej
piskle moscisz swe we mnie
na chwile, na wiecznosc
– napredce
na cztery
pas...

***
J S-D