T

Павел Спыхальский
Marcowe cieple popoludnie,
Blask w oknach przygrywa cudnie,
Wiszace wysoko niebo b;ekitne,
Otula dusze, przewiewa maligne.


Serce me zastale porusza,
Slow jej melodii muzyka,
Delikatny jej szept, subtelna jej dusza,
Wiosna! Jak krokus wykwita.


Czuje spokoj pomimo zmeczenia,
Czuje odchodza duszy zmartwienia,
Odwilz.


S;once oswietla mej piersi kaluze,
Z kaluzy lez serce zatopione osusza,
Promieni jej dotyk na mojej skorze,
Nadziei ugor niczym plug me serce wzrusza.


01-03-23