Чарльз Буковски. Ситуация в мире, увиденная из окн

Глеб Ходорковский
                Чарльз Буковски.


         СИТУАЦИЯ В МИРЕ, УВИДЕННАЯ ИЗ ОКНА.


  Яцек Шафранович - перевод с английского на польский.
  Глеб Ходорковский - перевод с польского на русский.

       Я наблюдаю за девушкой
       одетую в тонкий зелёный свитер
       короткие голубые штанишки
       и чёрные чулки
       у неё на шее какие-то бусы
       у неё бедняжки маленькая грудь
       она на ногти свои глядит
       а её  белый грязный пёс принюхивается к траве
       и вокруг неё бегает как сумасшелший;
      
       там же кружИтся голубь
       напрягая свой мозг размером в блоху
       а я над ними сижу
       в одних трусах
       и в щетине трехдневной,
       в стакан наливаю пиво и жду
       пока не возникнет нечто
       литературноё или симфоническое;
       продолжаю  глядеть - девушка в форме какой-то
       католической школы
       толкает коляску с худым измождённым типом,
       видно, что этот год  для него будет последним;
      
              устал, закончу завтра





  sytuacja na ;wiecie ogl;dana z okna na 3 pi;trze (wiersz klasyka)


       Charles Bukowski


obserwuj; dziewczyn; ubran; w
cienki zielony sweter, niebieskie kr;tkie spodenki i d;ugie czarne
po;czochy;
ma na sobie jaki; naszyjnik
jej piersi s; ma;e, biedactwo,
ogl;da swoje paznokcie
a jej brudny bia;y pies w;cha traw;
biegaj;c wko;o jak pomylony;
jest tam te; go;;b kt;ry kr;;y
i wyt;;a sw;j zanikaj;cy m;zg wielko;ci pch;y,
siedz; nad nimi, mam na sobie tylko majtki
i trzydniow; brod;, nalewam sobie piwa i czekam
a; wydarzy si; co; literackiego albo symfonicznego;
nie przestaj; si; kr;ci;, dziewczyna w mundurku jakie; katolickiej
szko;y
pcha w;zek ze starym chudym facetem kt;ry prze;ywa
swoj; ostatni; zim;;
gdzie; daleko st;d rozci;gaj; si; Alpy i statki
p;yn; po morzach;
pi;trz; si; stosy bomb wodorowych i atomowych,
s; na tyle wielkie by wysadzi; pi;;dziesi;t ;wiat;w z Marsem na
dok;adk;,
a oni chodz; w t; i z powrotem,
dziewczyna kr;ci po;ladkami,
wzg;rza Hollywood stoj; jak sta;y
pe;ne pijak;w szale;c;w i
par ca;uj;cych si; limuzynach,
wszystko na nic: che sera, sera;
brudny bia;y pies nie mo;e si; wysra;
dziewczyna rzuca ostatnie spojrzenie na paznokcie
i ruszaj;c po;ladkami
dochodzi do podw;rza
ci;gnie za sob; psa z zatwardzeniem (jako; si; nie zmartwi;a),
a mnie zostawia sam na sam z ma;o symfonicznym go;;biem.
s;dz;c po tym co widz; nie warto si; przejmowa;:
bomby nigdy nie wybuchn;.
Share on facebook 
Share on twitter Share on naszaklasa More Sharing Services